Z pamiętnika matki pierwszokomunijnej - odc. 1

Prezent komunijny – temat numer 1 dla naszych dzieci?

Obserwuję wszystko, co dzieje się w związku z I Komunią Świętą, którą moja córka przyjmie w tym roku. Uczymy się modlitw i przykazań, które systematycznie zalicza na lekcjach religii już od początku roku szkolnego. Powoli planujemy przebieg tego szczególnego dnia. Jednak głównym tematem rozmów z moją córką nie jest wcale sam sakrament, tylko to, jaki prezent chciałaby dostać na komunię. Trudno się dziwić – to przecież dziecko, które - jak każde - z wielką niecierpliwością i radością czeka na wszelkie prezenty. Cieszy mnie, że moja córka nie ma zbyt wygórowanych zachcianek. Ale za to bywają one zupełnie niekomunijne… Ostatnio chciała żółte buty typu Martens, a potem kolejne żywe zwierzątko. Mimo pewnych kontrowersji wokół rodzaju upominku z okazji komunii, na coś trzeba będzie się zdecydować. Nie jestem zwolenniczką narażania dziecka na zmierzenie się z trudnymi pytaniami rówieśników typu: „A ty co dostałaś na komunię? Bo ja komputer...”. Myślę, że dziecko jest w trudnej sytuacji, kiedy musi odpowiedzieć, że dostało tylko Pismo Święte i medalik Matki Bożej.

Wciąż jestem na etapie poszukiwań i niestety nic jeszcze nie wymyśliłam. Zastanawiam się, czy poprosić rodzinę po prostu o pieniądze, tłumacząc, że dziecko zbiera na laptopa? Czy może lepiej zebrać pieniądze samemu i kupić wspólny prezent od wszystkich? A może niech każdy kupuje, co chce - według własnego uznania? Mam jeszcze trochę czasu, więc nadal będę się zastanawiać. Ciekawa jestem, czy wy macie już koncepcję na prezent dla swoich pociech?

autor: Anna Klimczuk


http://bamaxnet.pl/6-dodatki-komunijne